"Wcale nie jestem frajer, kiedy szczęście Wam daję"

Ogr

Budowa domu. Cóż może pójść nie tak?

Na początek rzucam wyzwanie, coby czytanie poniższego tekstu miało dodatkowy smaczek – kto w czasie budowania domu zaliczył więcej od nas wpadek lub wpadek większego kalibru? Ciekawa jestem przeogromnie 😉Wiadomo – zawsze może być gorzej (chociaż w tym momencie trudno mi w to uwierzyć), ale ciężko to wszystko przyjąć, gdy w głowie miało się wizję, …

Ogr

Słodko-gorzki coming out

Niedawno obchodzony dzień matki zmusił mnie trochę do refleksji i wyznania, co się ze mną działo przez ostatni rok, a może i dłużej. Będzie to swojego rodzaju coming out. Będzie to słodko-gorzka opowieść o zderzaniu się z rzeczywistością. Pojedyńcze zderzenia nie bolą tak bardzo – bierze się oddech, wypina pierś, ukradkiem wyciera łzę i idzie …

Ogr

Wcale nie jestem frajer

Lata mijają, a wpis, który powstał lata temu jest ciągle aktualny. Może nawet teraz bardziej niż wtedy! Dlatego lekko zmodyfikowany podrzucam raz jeszcze. Odkryłam pewną piosenkę, której tekst idealnie się wpasowuje w mojego bloga i nie mogę się doczekać, aż się nią z Wami podzielę 😀 A przy okazji jest to fajne podsumowanie mojej dotychczasowej …

Cztery łapy Ogr

Jej nigdy nie było

„Incepcja”, „Vanila Sky”, „Dzień Świstaka” i pewnie jeszcze do kilku innych filmów mogłabym odnieść swoją rzeczywistość w ostatnim czasie. Niby otacza mnie świat zupełnie normalny, a coś jest nie tak. Wchodzę do domu. Zdejmuję buty. Odkładam klucze. Wszystko mi mówi, że jestem w realnym tu i teraz. I że tak właśnie wygląda mój dzień, moja …

Przygoda

Czwarta zwrotka

Standardowo miałam milczeć na tematy z pierwszych stron gazet i standardowo nie wyszło. Nie chciałam już dorzucać swojego „ziarenka” do bardzo głośnego świętowania. Ale znowu wydarzyło się coś, co mnie skłoniło do podzielenie się z Wami moimi przemyśleniami. Uważam, że poniżej coś dla siebie znajdą osoby, które zostały dzisiaj w domach oraz te, które z …

NY Ogr Podróże

Dwa Światy. A pośrodku most. NY – epizod 3

To było do przewidzenia jeszcze przed lądowaniem na JFK, że ciche i klimatyczne dzielnice Brooklinu czy Queens  urzekną mnie bardziej niż tłoczna centralna część Manhattanu. I rzeczywiście tak było. Ceglane domki z drabinami drogi przeciwpożarowej skradły moje serce i mnóstwo miejsca na moim aparacie. Najbardziej charakterystyczna część NY czyli Time Square i przelewające się setki …

Ogr

Nie jest za późno.

Dzisiejszy post zacznę od końca, a mianowicie od komentarza W. po przeczytaniu całości. Otóż W. uważa, że temat przeze mnie poruszony, to oczywista oczywistość i że Ameryki nie odkryłam. Ja natomiast uważam, że jest to temat ważny i nie dla wszystkich jest to taka oczywistość. I jeżeli chociaż jednej osobie, która to przeczyta doda wiatru …

Ogr

Guilty pleasure i dramy w roli głównej

Posiadacie swoje guilty pleasure? Ja sama o istnieniu takiego zwrotu dowiedziałam się stosunkowo niedawno (zważywszy na ilość wiosn na moim koncie), więc wyjaśniam tym mniej wtajemniczonych – jest to taka wstydliwa, skrywana przyjemność, o której się wie, że nie wypada tego robić, a i tak poświęca się na nią czas (żeby nie powiedzieć, że marnuje). …

Ogr

Gdzie te orły, sokoły?

Nie jest to wpis o historii. Raczej o teraźniejszości. Ale fakt, że sytuacja, którą chcę opisać zdarzyła się w rocznicę Powstania Warszawskiego nadaje temu zdarzeniu pikanterii. Wydarzyło się to w rocznicę dnia, w którym młodzi ludzie umawiali się „na miasto”, ale bynajmniej nie na kawę czy piwo. I o ironio, dziś, gdy szłam z mamą …

Ogr

Kwietna inspiracja

Myślisz, że jesteś już w takim wieku i miejscu w życiu, że już nic nie może się zmienić? Że decyzje, które podjąłeś lat temu 20, 30, a może i więcej, już tak są wpisane w Twój plan dnia i życia, że tak będzie już do końca? A co zrobisz, jeżeli powiem Ci, że nigdy nie …

Ogr

Parkingowe życie na krawędzi!

Jak myślicie, ile razy można dostać mandat za nie skasowanie biletu parkingowego? Takiego, wiecie, darmowego na godzinę czy dwie przy większych sklepach. Żeby nie było – nie za prędkość, której notoryczne przekraczanie, to efekt życia na krawędzi. Taki najprostszy, za nie naciśnięcie zielonego guzika i włożenie karteczki za szybę. Pierwsza moja przygoda z takim nie …

Ogr

Dziennikarskie śledztwo 🥸

Publikując Słodko-gorzki coming out nie przypuszczałam, że wywoła takie poruszenie. Otrzymałam wiadomości od osób, które były w podobnej, a być może i w gorszej sytuacji. Ale też otrzymałam sporo słów wsparcia, za co Wam bardzo dziękuję. Zapewniam też, że psychicznie trzymam się dobrze (to znaczy nie gorzej niż zawsze 🙃). Wpis po prostu wyszedł lekko …