"Wcale nie jestem frajer, kiedy szczęście Wam daję"

Pokazuje: 8 WYNIKI
NY Podróże

Zielono mi. NY – epizod 6

Zgodnie z zapowiedzią nadszedł czas na kolejną część wspomnień z Nowego Jorku. Tak jak zapowiadałam, będzie to wpis o miejscach, które urzekły mnie najbardziej. Z wcześniejszych epizodów można było wywnioskować, że nie będzie to raczej tłoczny Time Square. No to zaczynamy Nie wypada nie zacząć od Central Parku. To dla niego zdecydowanie przepłaciliśmy za hotel …

NY Podróże

Takie rzeczy tylko na Broadway’u. NY – epizod 4

Zdobyć bilety Nie chcieliśmy kupować biletu na spektakl w Polsce przez internet. W. zainstalował sobie aplikacje z rozkladem, informacjami o zniżkach czy miejscach sprzedaży. Przez cały tydzień chodziliśmy po Nowym Jorku i oglądaliśmy jeżdżące na autobusach i świecące z neonów reklamy spektakli. Tu Frozen, tam Mama Mia i Chicago. Co wybrać?! No i co odpowiadałoby …

NY Ogr Podróże

Dwa Światy. A pośrodku most. NY – epizod 3

To było do przewidzenia jeszcze przed lądowaniem na JFK, że ciche i klimatyczne dzielnice Brooklinu czy Queens  urzekną mnie bardziej niż tłoczna centralna część Manhattanu. I rzeczywiście tak było. Ceglane domki z drabinami drogi przeciwpożarowej skradły moje serce i mnóstwo miejsca na moim aparacie. Najbardziej charakterystyczna część NY czyli Time Square i przelewające się setki …

NY Podróże

Deszczowa niedziela – NY epizod 2

Niedziela przywitała nas deszczem, a przyszłe godziny nie zapowiadały się bardziej przyjaźnie. Musieliśmy więc troszkę zmodyfikować nasze plany i odwiedziny Pani Wolności przenieść na inny dzień. Co się robi w turystycznym mieście gdy pada deszcze?Macie rację, siedzi się w barach.A co jeszcze gdy ma się wykupiony karnet na setki atrakcji z ograniczeniem czasowym?Brawo! Idzie się …

NY Ogr Podróże

Pierwsze emocja – NY

Wiem, że obiecałam milczeć. Zawsze obiecuję i zawsze potrzeba gadania wygrywa. Postanowiłam, że w miarę możliwości będę pisać na bieżąco, bo jak inaczej opisywać emocje jak nie wtedy, gdy są świeże? No to zaczynam. DZIEŃ 1. Jak wiecie, ostatnio męczyłam się przez kilka dni i nocy z adaptacją do czasu amerykańskiego. Przez to, że podróż …