Gdy wróciłam do Wrocławia i wyszłam wieczorem z Sonią na spacer zachwyciła mnie rześkość powietrza. Wdychałam tę świeżość jak gdybym przez tydzień siedziała w zamknięciu. Może to kwestia przyzwyczajenia, a może to tam po prostu śmierdzi 😉 Ale o tym już kiedyś pisałam. Pomimo, że uważam wyprawę za udaną, to poczułam niesamowitą ulgę, gdy wylądowaliśmy …
Podróże
Troszkę wrażeń z odwiedzonych miejsc
Takie rzeczy tylko na Broadway’u. NY – epizod 4
Zdobyć bilety Nie chcieliśmy kupować biletu na spektakl w Polsce przez internet. W. zainstalował sobie aplikacje z rozkladem, informacjami o zniżkach czy miejscach sprzedaży. Przez cały tydzień chodziliśmy po Nowym Jorku i oglądaliśmy jeżdżące na autobusach i świecące z neonów reklamy spektakli. Tu Frozen, tam Mama Mia i Chicago. Co wybrać?! No i co odpowiadałoby …
Dwa Światy. A pośrodku most. NY – epizod 3
To było do przewidzenia jeszcze przed lądowaniem na JFK, że ciche i klimatyczne dzielnice Brooklinu czy Queens urzekną mnie bardziej niż tłoczna centralna część Manhattanu. I rzeczywiście tak było. Ceglane domki z drabinami drogi przeciwpożarowej skradły moje serce i mnóstwo miejsca na moim aparacie. Najbardziej charakterystyczna część NY czyli Time Square i przelewające się setki …
Deszczowa niedziela – NY epizod 2
Niedziela przywitała nas deszczem, a przyszłe godziny nie zapowiadały się bardziej przyjaźnie. Musieliśmy więc troszkę zmodyfikować nasze plany i odwiedziny Pani Wolności przenieść na inny dzień. Co się robi w turystycznym mieście gdy pada deszcze?Macie rację, siedzi się w barach.A co jeszcze gdy ma się wykupiony karnet na setki atrakcji z ograniczeniem czasowym?Brawo! Idzie się …
Nieoczekiwane spotkanie z duchami przodków! – NY epizod 1
Wizyta w Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds w NY miała być szybką, standardowa wizytą. W końcu nie pierwszy raz byliśmy w takim miejscu.Na początku przywitały nas największe gwiazdy w najpiękniejszych strojach. Brad Pitt, Gosling czy Johnny Depp, no i jakieś tam aktorki. Kto by się na nie patrzył, skoro panowie jak żywi! (muszę zajrzeć do …
Pierwsze emocja – NY
Wiem, że obiecałam milczeć. Zawsze obiecuję i zawsze potrzeba gadania wygrywa. Postanowiłam, że w miarę możliwości będę pisać na bieżąco, bo jak inaczej opisywać emocje jak nie wtedy, gdy są świeże? No to zaczynam. DZIEŃ 1. Jak wiecie, ostatnio męczyłam się przez kilka dni i nocy z adaptacją do czasu amerykańskiego. Przez to, że podróż …
Konsulat amerykański nie taki straszny jak go malują
Ponieważ wielkimi krokami zbliża się czas mojego urlopu, a więc i wizyty w NYC, to opowiem Wam dzisiaj jak mi poszło z wyrabianiem wizy. Jak wiadomo – w Internecie jest wszystko, więc i informacji na temat wizyty w konsulacie jest cała masa i można odnieść wrażenie, że ma bardzo złą sławę. A według mnie sama …
Gdy emocje już opadną
Lwów cz.2 Jak można się było domyślić – skoro była część 1, to musi być, a przynajmniej być powinna, cz.2. No więc jest. Wpis powstawał troszkę długo, ale nie chciałam aby było to pisane w pośpiechu i pod wpływem emocji. ——————– Skoro etap zachwytu i fascynacji mamy za sobą, to można oddać głos innym zmysłom. …
Mury jak wiele innych.
Lwów cz. 1 No i jest tak jak podejrzewałam. Niby 3 dni, a…wow! Nie wiem od czego zacząć, tyle pozytywnych emocji, ciekawych przygód, ale i złości. Na pozór Lwów to miasto jak każde inne miasto turystyczne. Mnóstwo monumentalnych budowli, ciekawe restauracje, nocne życie, turyści na każdym kroku i tak dalej. Nic nowego i nadzwyczajnego. Zwłaszcza …