*spokojnie, nie będzie to wpis streszczający książkę czy analizujący film; będzie o zamieszaniu, jakie wprowadziły Pierwotnie ten wpis miał wyglądać zupełnie inaczej. A właściwie to wyglądał zupełnie inaczej, bo już był na ukończeniu. Jednak „Przeminęło z wiatrem” jest to chyba pierwsza książka, podczas czytania której więcej czasu poświęciłam na przeglądanie innych źródeł, niż jej samej. …
ogr
O tym jak to nie warto iść innym na rękę…czy raczej na łapę!
Dzisiaj z pracy wróciliśmy w porze karmienia mojego chodzącego przewodu pokarmowego. Całą drogę się zastanawiałam jak to rozwiązać – czy dać jej tabletkę (którą musi brać) i odczekać obowiązkowe 30 min bez jedzenia na spacerze czy raczej zrobić jej „dzień dziecka” i złamać zasadę dając jej wyczekiwaną porcję jedzenia? Ponieważ od ostatniego spaceru minęła już …
Sama w domu
Jak ja je wymyślam? Jak ja wpadam na pomysły, które później wspominam przez całe życie? Od kilku dni chodził za mną plan, żeby opisać historię sprzed kilku lat, ale nie miałam do tego jeszcze przekonania. Wczoraj robiąc porządki na kompie znalazłam filmik nawiązujący do owych wydarzeń 😀 No więc z przeznaczeniem dyskutować nie będę! Będąc …